Wilczy Szaniec is a Shareware software in the category Miscellaneous developed by Wilczy Szaniec. The latest version of Wilczy Szaniec is currently unknown. It was initially added to our database on 10/30/2007. Wilczy Szaniec runs on the following operating systems: Windows. Wilczy Szaniec has not been rated by our users yet.
tel. 89 741 00 31 , 89 741 00 21. przejdź do www. Atrakcja turystyczna - Zdjęcia - Niezwykły zabytek wojskowy z okresu II wojny światowej. W latach 1941-44 kwatera główna wodza III Rzeszy Adolfa Hitlera oraz Naczelnego Dowództwa Sił Zbrojnych Niemiec. Obowiązkowe miejsce odwiedzin dla wszystkich miłośników historii II wojny światowej.
Wilczy Szaniec – zwiedzanie. Wędrówka po dawnej kwaterze Hitlera koło Kętrzyna. Rozpoczęliśmy przy drewnianym znaku „WILCZY SZANIEC”. Tam zaczynało się właściwe zwiedzanie. Wolfsschanze był kwaterą przywódcy III Rzeszy od 1941 do 1944 roku. Z tego miejsca można było dowodzić wojskami, które walczyły w wojnie przeciwko ZSRR.
W domu wakacyjnym zapewniono ręczniki i pościel. Odległość ważnych miejsc od obiektu: Wilczy Szaniec – 31 km, Wioska Indiańska – 34 km. Najbliższe lotnisko, Lotnisko Olsztyn-Mazury, znajduje się 112 km od obiektu Ogród Shinrin Yoku Odpoczynek w Lesie.
W domu wakacyjnym zapewniono ręczniki i pościel. W okolicy panują doskonałe warunki do uprawiania jazdy na rowerze. Odległość ważnych miejsc od obiektu: Wilczy Szaniec – 41 km, Wioska Żeglarska – 46 km. Najbliższe lotnisko, Lotnisko Olsztyn-Mazury, znajduje się 110 km od obiektu W starej szkole - agroturystyka.
W kinie wyświetlano najnowsze filmy z Lilian Harvey i Heinzem Rühmannem, a po seansie odbywały się wieczorki taneczne. Zatem można zrozumieć obawy, że Wilczy Szaniec jest wprost wymarzonym miejscem pielgrzymek neonazistowskiego narybku. Na terenie kwatery, w dawnym budynku Gwardii Przybocznej mieści się obecnie restauracja.
W pobliżu Kętrzyna położona jest niewielka miejscowość Gierłoż. Adolf Hitler wybudował tam swoją główną kwaterę wojenną „Wilczy Szaniec”-„Wolfschanze”. To z tego miejsca wydawano najistotniejsze decyzje dotyczące wszystkich obszarów życia i losów podbitych narodów.
Witajcie Dobrzy Ludzie! Z tej strony Piotrek z Fundacji Latebra. Zapraszam do nowej serii filmów z Wilczego Szańca które ukazują działania prowadzone przez F
Translations in context of "Wilczy Szaniec" in Polish-English from Reverso Context: Obecnie wieś liczy niewiele ponad 20 mieszkańców, a główną atrakcją jest sam Wilczy Szaniec.
Gdański Wilczy Szaniec z prywatnym przewodnikiem św. Lipki i Mamerek. Organizator atrakcji: Rosotravel Poland. Pokaż wszystkie obrazy: 8. Dodaj do sekcji Ulubione. Podczas wycieczki zostaniesz zabrany do położonego w środku lasu Wilczego Szańca, gdzie czeka niesamowita historia czasów wojny. To była prawdziwa kwatera główna Hitlera.
GIK12. Wysadzenie Wilczego Szańca było przedsięwzięciem, któremu niemieccy saperzy z braku czasu i odpowiedniej ilości materiałów wybuchowych nie sprostali - mówi PAP historyk Daniel Chraniuk z gdańskiego Muzeum II Wojny Światowej. Obiekty wysadzono w nocy z 24 na 25 stycznia 1945 r. PAP: Dlaczego kwatera główna Hitlera zbudowana została w Gierłoży? Daniel Chraniuk: Centralnym niemieckim ośrodkiem dowodzenia w czasie II wojny światowej była Kwatera Główna fuehrera Adolfa Hitlera. Do 1941 r. nie miała ona swojej stałej siedziby. Sytuacja uległa zmianie, kiedy III Rzesza rozpoczęła przygotowania do wojny ze Związkiem Radzieckim. Wówczas jesienią 1940 r. zapadła decyzja o budowie stałej siedziby, która pomieści także Naczelne Dowództwo Sił Zbrojnych III Rzeszy (Oberkommando der Wehrmacht – OKW). Pomysł na lokalizację kwatery w lasach koło Gierłoży przedstawił Hitlerowi inż. Fritz Todt. Kierował on wówczas stworzoną przez siebie paramilitarną „Organization Todt”, która była odpowiedzialna za budowę wielu obiektów wojskowych. Todt znał dobrze okolice Gierłoży i był stałym bywalcem istniejącego tam domu wypoczynkowego – Kurhausu. Za wybraną przez niego lokalizacją przemawiała bliskość przyszłego frontu i względne bezpieczeństwo. Obszar wokół Kętrzyna zaliczał się do Giżyckiego Rejonu Umocnień. Rozległe jeziora i bagna stanowiły naturalną barierę ochronną. Teren był gęsto zalesiony, co dawało możliwość dobrego maskowania przeciwlotniczego, i słabo zaludniony, dzięki czemu liczono na możliwie długie utrzymanie lokalizacji kwatery w tajemnicy. Pierwsze prace budowlane rozpoczęto późną jesienią 1940 r. pod pozorem budowy zakładów chemicznych „Askania”. Przy budowie jednocześnie pracowało około 2-3 tys. robotników, pierwszy etap prac zakończono dopiero późnym latem 1941 r. Następnie na przełomie 1941-42 r. i w 1944 r. kwatera była rozbudowywana. Początkowo, dla bezpieczeństwa, przy budowie zatrudniano wyłącznie Niemców. Później, przy rozbudowach, do Gierłoży przywieziono także robotników przymusowych z Polski, Francji i Związku Radzieckiego. Daniel Chraniuk: Nazwę „Wilczy Szaniec” (Wolfsschanze) nadał kwaterze sam Adolf Hitler, który przybył tam 24 czerwca 1941 r., dwa dni po niemieckim ataku na Związek Radziecki. Obecny kształt "Wilczy Szaniec" osiągnął dopiero po rozbudowie w 1944 r. Otoczony zasiekami z drutu kolczastego i polami minowymi kompleks zajmował powierzchnię około 250 ha. Wewnątrz podzielony był na trzy strefy bezpieczeństwa, które czasowo zamieszkiwało ponad 2000 osób. Nazwę „Wilczy Szaniec” (Wolfsschanze) nadał kwaterze sam Adolf Hitler, który przybył tam 24 czerwca 1941 r., dwa dni po niemieckim ataku na Związek Radziecki. PAP: Jaka była infrastruktura kwatery? Jak liczna była jej załoga? Daniel Chraniuk: Obecny kształt "Wilczy Szaniec" osiągnął dopiero po rozbudowie w 1944 r. Pierwotnie kwatera wyglądała o wiele skromniej i składała się jedynie z drewnianych i murowanych (ceglanych) baraków. Z czasem niektóre baraki były „oblewane” betonowymi płaszczami, a najcięższe obiekty konstruowano od podstaw. Efektem wszystkich prac budowlanych było powstanie świetnie zamaskowanego leśnego kompleksu ośmiu ciężkich schronów przeciwlotniczych, kilkunastu lżejszych oraz kilkudziesięciu ceglanych i drewnianych baraków. Najcięższe schrony typu „A” powstały dla Adolfa Hitlera, Martina Bormanna i Hermanna Goeringa. Schron Hitlera miał 36 m długości, 32 m szerokości i 10 m wysokości, grubość jego stropu wynosiła 8 m. Ważył on ponad 50 000 ton. Goering w swoim schronie nigdy nie zamieszkał. Ten sybaryta bardzo nie lubił cichego i surowego klimatu "Wilczego Szańca". Największym problemem kwatery była wilgoć i związany z nią rozwój grzybów i pleśni. Latem w okolicznych jeziorach i bagnach mnożyły się miliony komarów i meszek, które mocno dawały się we znaki załodze kwatery. Istotnym walorem lokalizacji "Wilczego Szańca" była jego infrastruktura komunikacyjna. Kwatera znajduje się tuż przy drodze Kętrzyn – Węgorzewo. Obok niej biegła linia kolejowa, która w latach budowy i użytkowania kwatery była bardzo intensywnie eksploatowana. Zaledwie 7 kilometrów na południowy zachód do "Wilczego Szańca" we wsi Wilamowo znajdowało się lotnisko do obsługi pasażerskiej i łącznikowej. W kwaterze powstała duża centrala łącznościowa obsługująca stałe połączenia telefoniczne, dalekopisowe, radiowe i radiotelegraficzne. Dzięki nim utrzymywano stałą komunikację z całą okupowaną przez Niemców Europą. Otoczony zasiekami z drutu kolczastego i polami minowymi kompleks zajmował powierzchnię około 250 ha. Wewnątrz podzielony był na trzy strefy bezpieczeństwa, które czasowo zamieszkiwało ponad 2000 osób. PAP: Jakie strategiczne decyzje co do przebiegu wojny zapadały w Gierłoży? Daniel Chraniuk: Od 24 czerwca 1941 r. "Wilczy Szaniec" stał się główną kwaterą Hitlera i Naczelnego Dowództwa Sił Zbrojnych III Rzeszy. Kwatera była głównym ośrodkiem decyzyjnym. Hitler przyjmował w niej najwyższych dygnitarzy reżimu nazistowskiego oraz przywódców państw sojuszniczych i satelickich III Rzeszy. Ponadto na stałe kwaterowali tam generałowie i oficerowie Wehrmachtu oraz funkcjonariusze SS. To przed nimi przywódca III Rzeszy wytyczał strategiczne cele oraz wygłaszał monologi na temat planów zdobycia „przestrzeni życiowej” na Wschodzie. 6 sierpnia 1942 r. w "Wilczym Szańcu" Hitler powiedział: „Pochłoniemy albo usuniemy śmieszne sto milionów Słowian”. W niewoli niemieckiej zostało zabitych lub zmarło z wycieńczenia, chorób i głodu ok. 3,3 mln jeńców radzieckich. Niemcy masowo mordowali Żydów oraz słowiańską ludność cywilną. Daniel Chraniuk: Od 24 czerwca 1941 r. "Wilczy Szaniec" stał się główną kwaterą Hitlera i Naczelnego Dowództwa Sił Zbrojnych III Rzeszy. Kwatera była głównym ośrodkiem decyzyjnym. Hitler przyjmował w niej najwyższych dygnitarzy reżimu nazistowskiego oraz przywódców państw sojuszniczych i satelickich III Rzeszy. Ponadto na stałe kwaterowali tam generałowie i oficerowie Wehrmachtu oraz funkcjonariusze SS. W "Wilczym Szańcu" Hitler snuł plany całkowitego zniszczenia Moskwy; tu zapadła decyzja o blokadzie Leningradu i zagłodzeniu jego mieszkańców. 1 sierpnia 1944 r. na wieść o wybuchu powstania w Warszawie Hitler wydał rozkaz całkowitego zniszczenia miasta i eksterminacji wszystkich mieszkańców. Do walki Niemcy skierowali specjalne jednostki SS, złożone z kryminalistów. W pierwszych dniach sierpnia wymordowały one ok. 50 000 mężczyzn, kobiet i dzieci. Po kapitulacji powstania Niemcy obrócili Warszawę w morze ruin. Mówiąc o tym miejscu trzeba zawsze pamiętać, że jest ono naznaczone cierpieniem i krwią setek tysięcy ludzi. PAP: Turystom "Wilczy Szaniec" kojarzy się przede wszystkim z nieudanym zamachem na Hitlera. Jak historycy oceniają to zdarzenie w szerokim kontekście historycznym? Daniel Chraniuk: Zamach dokonany przez płk. Clausa von Stauffenberga 20 lipca 1944 r. był bardzo realną próbą pozbawienia Hitlera życia. Historycy jego przebieg rozłożyli niemal na części pierwsze. Trzeba przyznać płk. Stauffenbergowi, że - jak na tamte okoliczności - wykazał się dużą odwagą i determinacją, a tylko splot okoliczności uratował Hitlerowi życie. Nie można jednak zapomnieć, że płk. Stauffenberg długo był lojalnym niemieckim oficerem popierającym politykę Hitlera. Brał on udział w kampaniach w Polsce, Francji i Afryce Północnej. W liście do żony z 4 września 1939 r. pisał o Polsce: „Miejscowa ludność to niewiarygodny motłoch, bardzo dużo Żydów i mieszańców. Wokół czuje się nadzwyczajną nędzę. To jest naród, który aby dobrze się czuć, najwyraźniej potrzebuje batoga. Tysiące jeńców przyczynią się na pewno do rozwoju naszego rolnictwa”. Podczas walk w Afryce Północnej został ciężko ranny, tracąc lewe oko, prawą dłoń i dwa palce u lewej dłoni. Po rekonwalescencji Stauffenberg nie wrócił na front, ale został mianowany szefem sztabu Armii Zapasowej. Międzynarodowa sytuacja III Rzeszy bardzo się wówczas pogorszyła. W 1943 r. Niemcy doznali klęsk w Afryce Północnej i pod Kurskiem. Alianci właściwie pokonali sojusznicze Włochy, których Niemcy musieli bronić własnymi siłami. Na sile przybierały alianckie naloty na niemieckie miasta i ośrodki przemysłowe. 6 czerwca 1944 r. alianci wylądowali w Normandii i utworzyli drugi front, a 22 czerwca ruszyła wielka ofensywa Armii Czerwonej na Białorusi. Wszystko to sprawiło, że wokół płk. Stauffenberga zawiązała się grupa oficerów niezadowolonych z przebiegu wojny i klęsk. Planowali oni zabić Hitlera, a następnie dokonać przewrotu wojskowego, rozbrajając w Berlinie i innych dużych miastach siły wierne reżimowi. Planowi temu nadano kryptonim „Walkiria”. Spiskowcy zamierzali zawrzeć pokój z Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi, kontynuować zaś wojnę z ZSRR w celu utrzymania wcześniejszych zdobyczy terytorialnych na Wschodzie. Daniel Chraniuk: Tuż przed wkroczeniem Armii Czerwonej, na rozkaz feldmarszałka Wilhelma Keitla, w nocy z 24 na 25 stycznia 1945 r. zabudowania "Wilczego Szańca" wysadzono w powietrze. Było to duże przedsięwzięcie, któremu niemieccy saperzy z braku czasu i odpowiedniej ilości materiałów wybuchowych nie sprostali. Efekty ich działań możemy oglądać współcześnie. Zamach z 20 lipca 1944 r. był bardziej efektem spisku wojskowych niż działania zorganizowanego ruchu oporu. Patrząc na ówczesną sytuację Niemiec, trudno uwierzyć, że śmierć Hitlera mogłaby coś zmienić. W lipcu 1944 r. było już stanowczo za późno, aby alianci, zwłaszcza Związek Radziecki, zrezygnowali z parcia naprzód. Paradoksalnie zamach przysłużył się samemu reżimowi. Propaganda niemiecka odmawiała zamachowcom ludzkich cech, a przez armię przetoczyła się fala podejrzeń i aresztowań eliminujących wszelki przejawy nielojalności. Na czoło jeszcze bardziej wybito posłuszeństwo, fanatyzm i bezwarunkową wiarę w fuehrera. PAP: Jakie były okoliczności wysadzenia "Wilczego Szańca" w 1945 r.? Daniel Chraniuk: Jesienią 1944 r. Armia Czerwona zbliżyła się do granic Prus Wschodnich. Hitler opuścił kwaterę w "Wilczym Szańcu" 20 listopada 1944 r. Ludności cywilnej na ewakuację z Prus Wschodnich zezwolono dopiero w styczniu 1945 r. Miejscowa ludność rzuciła się do ucieczki w obawie przed nadciągającą Armią Czerwoną. W warunkach bardzo ostrej zimy uciekinierzy na własną rękę podążali na zachód bądź próbowali dostać się na statki w portach bałtyckich. Część transportów z uchodźcami została zatopiona przez radzieckie okręty podwodne. Opustoszała kwatera, pomimo zaangażowanych tak wielkich środków materiałowych nie miała znaczenia militarnego. Tuż przed wkroczeniem Armii Czerwonej, na rozkaz feldmarszałka Wilhelma Keitla, w nocy z 24 na 25 stycznia 1945 r. zabudowania "Wilczego Szańca" wysadzono w powietrze. Pisemny rozkaz feldmarszałka zachował się do dziś. Było to duże przedsięwzięcie, któremu niemieccy saperzy z braku czasu i odpowiedniej ilości materiałów wybuchowych nie sprostali. Efekty ich działań możemy oglądać współcześnie. Aby wysadzić w powietrze, a właściwie rozerwać od środka betonowy płaszcz ciężkiego schronu typu „A” potrzebne było nawet kilka ton materiałów wybuchowych. Najbardziej zniszczony został schron Hitlera. Pozostałe z mniejszymi lub większymi uszkodzeniami stoją do dzisiaj. Rozmawiała Agnieszka Libudzka (PAP) ali/ ls/ mjs/ gma/
„Wilczy Szaniec” to największa powstała kwatera polowa Hitlera. „Wolfschanze”, jak nosi w oryginale jej nazwa, wzięła się od pseudonimu Adolfa Hitlera jeszcze z lat 20. XX w. Nosił on wówczas ksywkę „Pan Wilk” i tak też nazwał swoje „wilcze” miasteczko zbudowane z betonowych bunkrów. Wilczy Szaniec to siedlisko najważniejszych decydentów III Rzeszy i zarazem mózg operacji wojskowych wymierzonych w ludzkość. To także miejsce, z którego Hitler postanowił kontrolować przebieg kampanii wojennej „Barbarossa” wymierzonej przeciwko Związkowi Radzieckiemu. Po sukcesie we Francji Führer utwierdził się w przekonaniu, że będąc blisko frontu ma realny wpływ na podejmowane decyzje bitewne i swoją obecnością odstrasza wyższych oficerów przed wdrażaniem własnych koncepcji. Hitler pochodził z nizin społecznych, a w czasie Wielkiej Wojny był szeregowym żołnierzem frontowym, efektem czego był początkowo traktowany z „góry” jako wojskowy strateg. Dopiero kolejne sukcesy i zwycięstwa jego „niezwyciężonej” armii niemieckiej wywołały zachwyt nad osobą Hitlera jako naczelnego wodza sił zbrojnych III Rzeszy. Oczywiście trwało to tylko do pewnego momentu. Czas, w którym armia niemiecka zaczęła dostawać baty, przyniósł u niektórych wyższych oficerów zmiany w ich postrzeganiu dyktatora Rzeszy oraz refleksję nad zbrodniczą machiną stworzoną przez Niemców. Jedna z historii wewnętrznej opozycji antyhitlerowskiej miała miejsce właśnie w Wilczym Szańcu, o czym napiszemy w dalszej części materiału. Wilczy Szaniec Wnętrze pociągu Hitlera – „Amerika” Hitler chciał być blisko wschodniej linii frontu. Kampania „Barbarossa” zakładała atak na ZSRR. Führer przekonany o swoim dowódczym geniuszu pragnął zrealizować plan zapowiedziany w swojej książce „Mein Kampf”. Był to plan rozprawienia się z czerwoną Rosją. Miejsce pod „Wilczy Szaniec” zostało wytypowane nieprzypadkowo. Zaproponował je gauleiter Prus Wschodnich Erich Koch, licząc na specjalne profity dla regionu. Miejscówkę wizytowali Fritz Todt oraz adiutant Hitlera Gerhard Engl. Po pierwsze podkętrzyńskie lasy w Gierłożu położone były blisko granicy ze Związkiem Radziecki. Po drugie był to obszar Prus Wschodnich, który obfitował w liczne jeziora i bujne, różnorodne lasy. Pozwalało to na dobre zamaskowanie projektu. Po trzecie obszar PW był mocno ufortyfikowany. Po czwarte mieszkało tu niewielu ludzi, co ułatwiało zachowanie w tajemnicy budowy. Po piąte przechodziła tutaj linia kolejowa i droga dojazdowa. Okolica wokół kwatery była bardzo trudno dostępna i ułatwiała ochronę jej mieszkańców. Mankamentem związanym z lokalizacją był fakt położenia w sąsiedztwie mokradeł z żabami i chmarą komarów, które bezlitośnie żarły i popijały krew nazistowskich lokatorów. W tym celu Niemcy nosili na głowach moskitiery chroniące ich przed latającymi natrętami. Jedna z historii opowiada o akcji osuszenia mokradeł i zalania ich ropą. Efektem operacji było wyniszczenie żab, które tak naprawdę pochłaniały spore ilości komarów. Hitler na wieść o tej sytuacji wpadł we wściekłość i zrugał mocno pomysłodawcę. Mokradła przywrócono do dawnej postaci, ale mieszkańcy „bunkrowego miasteczka” nadal byli nękani insektami. Wilczy Szaniec składał się z około 200 betonowych budowli. Hitler przybył do Wilczego Szańca 24 czerwca 1941 roku swoim pancernym pociągiem „AMERIKA”. Replika jego wagonu z salą narad oraz wagonu z działami do obrony przeciwlotniczej składu możecie obejrzeć w Pałacu Jedlinka w Jedlinie Zdroju na Dolnym Śląsku. Replika wagonu narad z pociągu Amerika – do zobaczenia przy Pałacu Jedlinka Replika wagonu narad z pociągu Amerika – do zobaczenia przy Pałacu Jedlinka W Wilczym Szańcu Hitler spędził ponad 800 dni. Każdego dnia towarzyszył mu jego pies – owczarek niemiecki o imieniu Blondi. To z nim Führer zaczynał każdy nowy dzień wychodząc na krótki spacer, bawiąc się w aportowanie. „Blodni” był najważniejszą postacią w życiu Hitlera i odgrywał wręcz terapeutyczną rolę dla jego słabego zdrowia psychicznego. Szukasz nowych opon na zimę w najlepszej cenie? Sprawdź tę ofertę! Odkrywamy Wilczy Szaniec Przed przyjazdem do Wilczego Szańca z dużym podekscytowaniem studiowaliśmy różnego rodzaju dostępne o nim materiały i czytaliśmy, że infrastruktura turystyczna przeszła pozytywną metamorfozę, którą mieliśmy okazję ocenić na miejscu. Pierwsze wrażenie jest bardzo dobre. Na wjeździe do kompleksu ustawione są budki z biletami – system poboru opłat jak na autostradzie oraz mobilni bileterzy, którzy podchodzili do nadjeżdżających samochodów. Zakup biletów przebiegał bardzo szybko i sprawnie. Na terenie kompleksu znajduje się spory parking, strefa gastronomiczna oraz leśny kemping. Można też kupić różnorakie pamiątki związane z tym miejscem. Pierwszym miejscem, które widzimy tuż po opuszczeniu parkingu jest dawny budynek mieszkalny dla Służby Bezpieczeństwa Rzeszy i Gwardii Przybocznej Hitlera. Obecnie mieści się tu hotel oraz restauracja. Ciekawostką jest wizyta w jednym z pokoi Międzynarodowej Grupy Łowców Duchów. Podobnież pojawia się tutaj duch kobiety, prawdopodobnie zaginionej Polki. Wewnątrz bunkrów również prowadzono badanie przy użyciu specjalnego sprzętu i „wyczuwano” obecność duchów. Idąc dalej wchodzi się do lasu i spacer kontynuuje po ładnie wyłożonej ścieżce. Otoczenie jest zadbane i widać, że włożono sporo pracy w przygotowanie tego miejsca dla odwiedzających turystów. Od nas dajemy duży plus. Po kilkudziesięciu metrach dochodzimy do miejsca, które wpisało się na stałe w karty historii heroicznym wyczynem jednego z oficerów Hitlera. Tym miejscem jest gruzowisko po dawnym baraku narad a nazistowskim bohaterem 37-letni pułkownik hrabia Claus Schenk von Stauffenberg. Zasłużony na placu broni doszedł do pozycji szefa sztabu przy dowódcy wojsk zapasowych. Oznaczało to, że będzie brać udział w naradach sztabowych zwoływanych przez Adolfa Hitlera. Początkowo Stauffenberg był zachłyśnięty serią zwycięstw nazistowskiej maszyny wojennej, jednak będąc ciężko rannym podczas nalotu w trakcie afrykańskiej kampanii, dostrzega wcielone zło w swoim głównym mocodawcy i prowadzonych przez niego oraz jego podwładnych działaniach przeciwko ludzkości. Wciągnięty w krąg spiskowców postanowił działać w kierunku zamachu na życie Führera. Pułkownik hrabia Claus Schenk von Stauffenberg – Wikipedia Wilczy Szaniec – Stauffenberg stoi po lewej stronie – Wikipedia Hollywoodzką produkcją pokazującą przebieg zamachu oraz jego konsekwencje jest film „Walkiria” z Tomem Cruisem w roli głównej. Nadszedł ten dzień – 20 lipca 1944 roku Tyle pozostało po baraku narad, w którym eksplodowała bomba Ta sterta gruzu to pozostałości po dawnym drewnianym baraku, w którym 20 lipca ’44 roku odbyła się historyczna dziś narada zwołana przez Adolfa Hitlera. To w trakcie jej trwania doszło do eksplozji bomby podłożonej przez zamachowca pułkownika Stauffenberga. Zamach miał mieć 100% skuteczność, jednak nie zagrało kilka elementów… . Wilczy Szaniec – barak narad i miejsce wybuchu bomby Wilczy Szaniec – Stauffenberg stoi po lewej stronie – Wikipedia Wilczy Szaniec – odwzorowana sala narad Po pierwsze w upalny dzień narada została przeniesiona do baraku narad o drewnianej konstrukcji. Po drugie otwarto okna aby zapewnić trochę przewiewu. Po trzecie umieszczona teczka z bombą w bliskiej odległości od Hitlera (2,5-3m) została przesunięta przez generała Brandta za masywną dębową nogę stołu. Wódz Rzeszy nachylił się wówczas nad mapą rozłożoną na stole. Być może dzięki temu siła eksplozji ominęła bezpośrednio Führera i trafiła w inne cele. Wilczy Szaniec – Wolfsschanze – Barak narad, w którym doszło do zamachu na Hitlera Dzięki drewnianej konstrukcji i otwartym oknom siła wybuchu była zdecydowanie mniejsza i pozwoliła wyjść dyktatorowi z opresji niemal bez szwanku. Tego samego dnia Hitler witał osobiście na stacji kolejowej swojego sprzymierzeńca Benito Mussoliniego! Adolf Hitler wita sprzymierzeńca Benito Mussoliniego zdj. Narodowe Archiwum Cyfrowe Eksperci badający efekt wybuchu jednomyślnie stwierdzili, że gdyby detonacja bomby miała miejsce w betonowym bunkrze, wówczas nikt ze zgromadzonych osób nie miałby szans na przeżycie. Rekonstrukcja wyglądu baraku po wybuchu – Wikipedia Sala narad po wybuchu – Wikipedia Wilczy Szaniec Represje po zamachu były potężniejsze niż sam wybuch. Ekspresowe działania gestapowców i brak dyskrecji ze strony spiskowców pozwoliły na aresztowanie około 700 osób! Około 180 osób poniosło śmierć, część osób powieszono na hakach rzeźniczych i metalowych żyłkach. Represje dotknęły całe żyjące pokolenia puczystów. Egzekucje rejestrowano na taśmach filmowych i odtwarzano później mieszkańcom Wilczego Szańca. Bestialstwo nie uwzględniało żadnej taryfy ulgowej nawet dla prominentnych wyznawców hitleryzmu. Wilczy Szaniec Tuż za ruinami baraku narad znajduje się pomnik na cześć saperów, którzy rozminowywali teren wokół Wilczego Szańca. Wśród nich były niestety ofiary śmiertelne. Pod wpływem psychozy Hitlera tworzono bezpośrednio przy betonowym miasteczku połacie ziemi, w której w losowy sposób zakopywano miny. Rozminowywanie zajmowało sporo czasu i było bardzo niebezpieczne. Pomnik na cześć saperów rozminowujących obszar Wilczego Szańca Bunkier gościnny nr 6 Na rzut kamieniem z ruin baraku narad znajduje się bunkier nr 6. Był on przeznaczony dla gości Führera. Posiadał kilka komfortowych pokoi. Cały sprzęt jaki potrzebujesz do podróżowania – zobacz tę ofertę Wilczy Szaniec – pozostałości po bunkrze nr 6 Z boku bunkra znajduje się otwór wejściowy. Można wewnątrz przejść się kawałkiem pozostałości po korytarzu, jednak jest on stosunkowo wąski i trzeba uważać na wystające pręty uzbrojenia. Rekomendujemy nie wchodzenie do ruin, bo tak naprawdę nie ma żadnej pewności co do stabilności ułożenia betonowych pozostałości. Hitler lubił przyjmować licznych gości w sezonie zwycięstw jakie odnosiła jego armia. W miarę postępującej klęski wolał się odseparować i do Wilczego Szańca przyjeżdżali w zasadzie tylko przedstawiciele państw sprzymierzonych – osi. Wilczy Szaniec Obok bunkra dla gości wzniesiono budynek dla szefa ochrony osobistej Hitlera – gen. SS Hansa Rattenhubera. Dzielił on pomieszczenia z placówką pocztową. Wilczy Szaniec Jednym z problemów jak się okazało po czasie było przekazywanie i interpretowanie rozkazów wydawanych przez wodza Rzeszy. Częstą praktyką było wykonywanie rozkazu w sposób wygodny dla osoby realizującej go. Hitlera często to wściekało, dlatego też zbudowano obiekt dla służby stenograficznej. Podlegała ona bezpośrednio Martinowi Bormanowi. Wilczy Szaniec Obiekt nr 13 to główny cel dla większości turystów. Mowa o bunkrze Adolfa Hitlera. Bunkier Hitlera Bunkier pełnił poza funkcją biurową także mieszkalną. Pod „13” mieszkał Hitler i jego współpracownicy – sekretarki, ochrona, operatorzy centrali telefonicznej. Na dachu obiektu umieszczone były stanowiska przeciwlotnicze. Do bocznej ściany bunkra dobudowano domek z oknami. Służył on do pracy biurowej i był bezpośrednio połączony wejściem z bunkrem. Dłuższe przebywanie w betonowej konstrukcji bez światła dziennego i świeżego powietrza doprowadzało lokatorów do obłędu. Każdy mieszkaniec Wilczego Szańca jak tylko miał możliwość wyjścia na świeże powietrze to opuszczał swoje miejsce pracy – choćby tylko na chwilę. Wilczy Szaniec – Bunkier Hitlera Poniżej wejście do bunkra Hitlera. Poniżej wejście do bunkra Hitlera. Od drzwi poprowadzony jest wąski korytarz ze schodami. Na jego końcu widać rozgałęzienie na lewo lub prawo. Niestety ze względów bezpieczeństwa wejście do środka jest niemożliwe. Wilczy Szaniec wnętrze bunkra Hitlera Z prawej strony bunkra widzimy część jakiegoś obiektu. Nie wiadomo czy jest to element wchodzący w skład obiektu czy jakaś przybudówka. Obok bunkra nr 13 widoczna jest taka przybudówka Idąc dalej trafiamy na wielki kawał chyba ściany, którą podpierają różnej maści patyki ustawiane przez licznych turystów. Wilczy Szaniec Samochodem na – Czy ARADO ma coś wspólnego z UFO? Wilczy Szaniec Wilczy Szaniec Wilczy Szaniec Kolejnym celem naszej eksploracji Wilczego Szańca był bunkier marszałka lotnictwa III Rzeszy – grubawego Hermanna Göringa. Zachował się w całkiem dobrym stanie, nawet został udostępniony dla zwiedzających. Wilczy Szaniec Bunkier Hermanna Göringa w Wilczym Szańcu Przewrócona ściana z bunkra Göringa zawiera drabinkę, po której wchodziła na dach obsługa działa przeciwlotniczego. Przewrócona ściana z bunkra Göringa zawiera drabinkę, po której wchodziła na dach obsługa działa przeciwlotniczego. Kilka metrów od bunkra Göring nakazał wybudowanie dla siebie przestronnego domu. Będąc głównym myśliwym III Rzeszy często przebywał na polowaniach i lubował się w przepychu. Zobaczcie na krótkim nagraniu jak wyglądają teraz dawne salony marszałka Rzeszy: Dom Hermanna Göringa w Wilczym Szańcu W dawnych garażach urządzono wystawę poświęconą walczącym rodakom w Powstaniu Warszawskim. Miejsce nie przypadkowe, bo właśnie w Wilczym Szańcu zapadały decyzje dotyczące właśnie Powstania Warszawskiego. Wystawa poświęcona Powstaniu Warszawskiemu Wystawa jest bardzo ciekawie urządzona i oddaje część klimatu z warszawskich barykad ’44 roku. Po obejrzeniu wystawy kończymy zwiedzanie Wilczego Szańca i kierujemy się do pobliskiej restauracji. Pomimo wysadzenia większości obiektów, ich ruiny nadal robią ogromne wrażenie. Świadczą one o wielkości oraz skali rozmachu nazistowskiej machiny budowlanej. Wilczy Szaniec to tylko jeden z ich projektów, a było ich naprawdę sporo. Samych kwater budowanych dla wodza Rzeszy było aż 19!, wliczając w to pociąg pancerny „Amerika” (po wypowiedzeniu wojny Niemcom przez USA, nazwę pociągu zmieniono na „Brandenburg”). Nie wszystkie obiekty zdołano ukończyć, ale sam fakt ich budowy świadczy o gigantomanii ich twórców. Pamiętajmy przy tym o niewolniczej pracy więźniów z niemieckich obozów zagłady. Oni ginęli w męczarniach, zagłodzeni, przemarznięci, bici i torturowani. O tym trzeba pamiętać. Polecamy artykuł o podziemnym mieście nazistów w Osówce: Samochodem na – Podziemny kompleks „Osówka” Kup moskitiery z rabatem od nas: Osłona przeciwsłoneczna Mosqover – GAMERA ( Bajka o socjalistycznej motoryzacji z nauką angielskiego Wszystko czego potrzebujesz do podróżowania! Sklep z oponami na zimę oraz lato Nasze unikatowe koszulki i nie tylko dla każdego! Ubezpieczenie w podróży
W czerwcu dostałam niespodziewanego maila z zaproszeniem na prezentację marki odzieżowej Royal Robbins. Z modą nie mam wiele wspólnego, ale jest to marka outdorowa, a że o podróżach wiem sporo, chętnie skorzystałam z technologie w odzieży?Brzmi abstrakcyjnie, bo o ile rozumiem zmianę w trendach, to wydawało mi się, że technologia mnie nie zaskoczy, a jednak! Na prezentacji miałam okazję obejrzeć outdorowe ubrania. Są zrobione w modnym i kobiecym stylu. To jednak nie wszystko, bo dobry wygląd to tylko jedna z ich z użyciem powłoki z powłoką Insect Shield to coś, co zaskoczyło mnie najbardziej. Dzięki wszytym włóknom można spokojnie spędzać czas na świeżym powietrzu, nie stresując się komarami ani kleszczami, które będą trzymać się od nas z dala. Brzmi niewiarygodnie? Też byłam sceptyczna, ale powiem szczerze, testuje kurtkę od miesiąca i działa. Właściwości zachowują się do 70 prań, więc powinna starczyć na długie sukienki, spodnie i koszulki to elementy z kolekcji Spotles. To przepiękne, kobiece kroje, które swietnie sprawdzą się zarówno w górach, w lesie jak i na wieczornej kolacji. Bez problemu można z nich zmyć czerwone wino, a w dodatku są z materiału odpornego na zagniecenia. O ile w codziennym życiu może to nie być decydujące przy zakupach, to jadąc w podróż zyskamy zarówno czas jak i na pewno przypadnie do gustu miłośnikom ekologii. Linia Hempline to ekologiczne konopie czy poliester pozyskany z recyklingu. Jestem bardzo ciekawa, czy takie technologie za kilka lat będą normą? Do produkcji JEDNEJ koszulki z bawełny potrzeba ok. 3000 litrów wody, a do tej z konopi ok. 500 litrów. Szczerze mówiąc, nie miałam jakim kosztem natury produkowane są zrobiły na mnie również takie triki, jak kurtka składająca się w torebkę, a w dodatku zachowująca miejsce w środku na kolejne rzeczy. W męskiej wersji kurtka zmienia się w prezentacji ubrań byłam w Puszczy Białej. To świetny kierunek dla mieszkańców stolicy na jednodniowy wypad. My miałyśmy okazję brać udział w leśnej kąpieli, spływie kajakowym po Bugu oraz treningu Nordic polecam?Wszystkim, którzy cenią wysoką jakość, funkcjonalność i estetyczny wygląd. Z kilku elementów można tworzyć naprawdę różne stylizacje, a do tego mieć pewność komfortu w każdych warunkach kupić?Marka Royal Robbins dopiero wchodzi do Polski i nie ma jeszcze salonu stacjonarnego, jeśli ktoś chce się zapoznać z ofertą to polecam sklep „outdoorzy„.Więcej szczegółów znajdziecie na ich kanałach w social mediach, facebooku i instagramie.
Bunkier w kompleksie Wilczy Szaniec. Fot. PAP/T. Waszczuk Drzwi pancerne, schody do baraku i kamień z oznaczeniem jednostki ochroniarzy wodza wydobyto podczas ostatnich poszukiwań w byłej kwaterze Hitlera w Wilczym Szańcu (Warmińsko-mazurskie). Część eksponatów jest już dostępna dla turystów – informuje PAP nadleśniczy Zenon poszukiwawcze w Wilczym Szańcu, byłej kwaterze Hitlera, są prowadzone od kilku miesięcy przez fundację Laterba z Gdańska za zgodą Lasów Państwowych i Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Olsztynie. Jak powiedział PAP nadleśniczy nadleśnictwa Srokowo Zenon Piotrowicz, które zarządza Wilczym Szańcem, "z poszukiwaniami nie wiązano ogromnych nadziei i nie spodziewano się rewelacji". CZYTAJ TAKŻE W Wilczym Szańcu zrekonstruowano wnętrze baraku narad, w którym przeprowadzono zamach na Hitlera "Byliśmy przekonani, że przez dziesiątki lat teren już tak przekopano, że nie będzie tu spektakularnych odkryć. Jednak okazuje się, że doskonalszy sprzęt i determinacja poszukiwaczy sprawiła, że od czasu do czasu trafiają się +perełki+. Odkryte artefakty pokazują, jak ten obiekt funkcjonował w czasie wojny, jak wyglądało tutaj życie niesławnych mieszkańców. Odkrycia nie służą promowaniu nazizmu ani gloryfikacji i ocenie postaci historycznych"- wyjaśnił nadleśniczy. W ciągu ostatnich tygodni poszukiwacze wydobyli z dwóch schronów, w tym głównego schronu Hitlera pancerne drzwi i drzwi chroniące przed atakiem chemicznym. Zostały one wydobyte na zewnątrz i wyeksponowane dla turystów. Także ze schronu Hitlera, spod betonowego stropu poszukiwacze wydobyli wiele innych drobniejszych przedmiotów armaturę wodną, bojler, rury, krany, umywalki. To przedmioty pokazują jak urządzony był schron i w jaką infrastrukturę wyposażony. Przedmioty są także wyeksponowane na wystawie. Poszukiwacze chwalą się także dwoma ostatnio odkrytymi sensacyjnymi znaleziskami. CZYTAJ TAKŻE Historyk: wysadzeniu "Wilczego Szańca" niemieccy saperzy nie sprostali To kamień z oznaczeniem batalionu eskortującego Fuerhera. Wyryty jest na nim skrót nazwy jednostki batalionu ochroniarzy Hitlera oraz namalowana flaga. "Znalezisko pozwala ustalić w jakim baraku mieszkali i jak jednostka była oznaczona. Obecnie zastanawiamy się jak zakonserwować kamień z oznaczeniami, by farba z niego nie zeszła. Należy też znaleźć kontekst wyeksponowania znaleziska, tak by pokazać je jako fakt historyczny bez promowania zbrodniczej ideologii" - powiedział nadleśniczy. Poszukiwacze odkopali też schody prowadzące do baraku Hitlera. "Miejscowi przewodnicy i historycy opowiadający o zamachu na Hitlera spierali się jak usytuowany był stół w sali narad i gdzie znajdowała się teczka z ładunkiem wybuchowym. Oczywiście są plany baraku ale nie wiadomo było jak ten plan nałożyć w terenie. Odnalezienie schodów sprawiło, że już wiemy, gdzie było wejście do schronu, gdzie korytarz i jak umiejscowiona była sala narad" - dodał nadleśniczy. Obecnie poszukiwacze będą prowadzić badania w schronie osobistego sekretarza Hitlera Martina Bormanna, gdzie według wstępnych ustaleń może znajdować się kasa pancerna. Od czerwca turyści mogą zwiedzać w Wilczym Szańcu zrekonstruowane wnętrze baraku narad, gdzie w 1944 r. przeprowadzono nieudany zamach na Hitlera. Była to najpoważniejsza próba odsunięcia dyktatora od władzy i wcześniejszego zakończenia wojny. Wielki dębowy stół, teczka z ładunkiem wybuchowym, stare mapy, meble i przedmioty użytkowe z tamtego okresu pozwolą turystom cofnąć się w czasie o ponad 75 lat i znaleźć się w centrum wydarzenia historycznego mogącego zmienić losy wojennego świata i wielu milionów niewinnych ludzi. W ubiegłym roku Wilczy Szaniec odwiedziło 330 tys. turystów i była to rekordowa liczba odwiedzających tę jedną z największych atrakcji turystycznych na Mazurach. W tym roku ruch turystyczny jest mniejszy o jedną trzecią. Wilczy Szaniec w latach 1941-44 pełnił funkcję głównej kwatery Hitlera. W leśnym miasteczku pod Kętrzynem oprócz Hitlera mieszkało ok 2,5 tys. ludzi. Według historyków, to tu decydowano o podbojach nazistowskich Niemiec, tu pojawiały się szaleńcze pomysły i stąd wydawano rozkazy wpływające na losy wielu milionów ludzi. (PAP) autorka: Agnieszka Libudzka ali/ pat/