Najważniejsze jest dobranie łańcucha do liczby biegów w rowerze. Wiele rowerów górskich ma 10, 11 lub 12 biegów i przy zakupie łańcucha będzie on odpowiednio oznakowany. Po prostu dowiedz się, ile biegów ma Twój rower (policz liczbę biegów na tylnej kasecie i pomnóż ją przez liczbę kół łańcuchowych z przodu), a następnie 3. Pedał lewy odkręcamy zgodnie z ruchem wskazówek zegara, czyli trzymając klucz do góry, kręcimy nim w kierunku tyłu roweru. 4. Jeżeli pedału nie da się odkręcić, po pierwsze upewnij się dwa razy, że kręcisz w dobrą stronę. Następnie pomyśl czy nie przydałaby się trochę dłuższa dźwignia. Zmontuj ponownie piastę w odwrotnej kolejności. Załóż najpierw osłonę przeciwpyłową, a następnie przykręć nakrętki stożkowe. Dokręć je tak, aby łożyska w tulei mogły się swobodnie obracać, ale bez „obijania się”. Ważne jest, aby pozwolić tu tylko na lekki luz. Załóż z powrotem kasetę lub grzechotkę. W rowerze, podczas montażu, smarujemy również elementy z karbonu. Tu jednak smary mają zupełnie odwrotne zadanie. W celu zmniejszenia siły potrzebnej do dokręcenia elementów karbonowych, stosuje się pastę, która zwiększa tarcie pomiędzy elementami, dzięki czemu możemy skutecznie dokręcić dany element przy użyciu znacznie mniejszej siły. Kasetę SRAM PG-850 11-32T oraz łańcuch Connex 808 , który w zestawie posiada spinkę Connex do napędów 8 rzędowych , kupiłem w promocyjnej cenie w internetowym sklepie rowerowym rowertour.com Piszę o tym dlatego, ponieważ przeskakiwanie łańcucha ściśle związane jest z produktami marki Connex. Przeskakujący łańcuch w rowerze – 5 częstych przyczyn. Przeskakujący łańcuch w rowerze dla wielu mniej doświadczonych majsterkowiczów bywa wymagającym problemem diagnostycznym. Często jest mocno frustrujących — w końcu potencjalnych przyczyn może być kilka i wykrycie każdej z nich wymaga dobrej znajomości mechaniki rowerowej. Przede wszystkim, łańcuch sprawdza się przy dużych obciążeniach, w pracy w czystym środowisku np. w maszynach przemysłowych czy rozrządzie silnika samochodowego. Czyli dokładnie odwrotnie niż ma to miejsce w rowerze, gdzie obciążenia są relatywnie małe, a środowisko pracy zdecydowanie dalekie od czystego. Wraz z koniecznością wymiany fabrycznego łańcucha w rowerze elektrycznym wielu użytkowników staje przed dylematem. Czy rowery elektryczne wymagają specjalnych, dedykowanych im modeli? A może równie dobrze sprawdzi się zwykły łańcuch, ponieważ serie przeznaczone do e-bike’ów to tylko wymysł marketingowy? Postaramy się raz na zawsze rozwiać te wątpliwości. przymiar do łańcucha – wskazuje, czy łańcuch w rowerze nie jest zbyt rozciągnięty oraz nie wymaga wymiany na nowy; pompka z manometrem – podstawa dla każdego posiadacza roweru. Wiele wymienionych narzędzi znajdziemy w ofercie takich firm jak PARK TOOL, UNIOR czy BIKE HAND. Część z nich zastąpi poręczny multitool. Nawet jeśli Prawdziwą przygodę z jazdą na rowerze rozpoczęłam już jako dorosła. Rower kupiłam w markecie, żeby lepiej zabrzmiało, to w „makro”, który to rower okazał się rowerem z wadą i to wadą, która doprowadzała do dalszych uszkodzeń w rowerze, a także istniało ryzyko wypadku (czasami dobrze jest nie mieć świadomości sytuacji). 0UMFs. Łańcuch rowerowy to element układu napędowego dwukołowca i jedna z części, które w rowerze najszybciej ulegają zużyciu. Łańcuch rowerowy stale ulega naprężaniu, wobec czego najczęstszą jego usterką jest rozerwanie lub rozciągnięcie. Aby sprawdzić czy łańcuch rowerowy uległ rozciągnięciu, należy zmierzyć linijką lub suwmiarką odległość pomiędzy dwoma sążniami w kilku kolejnych parach ogniw. Maksymalne wyciągnięcie łańcucha to 1 % jego długości. Jeżeli wartość ta przekracza 1 % (np. na 20 cm będzie to powyżej 5 mm), można stwierdzić, że łańcuch jest rozciągnięty. Nie da się naprawić rozciągniętego łańcucha rowerowego. W celu uniknięcia lub wydłużenia czasu jego eksploatacji, należy stale kontrolować stan tego elementu oraz regularnie konserwować poprzez smarowanie. Warto również co jakiś czas poddać rower czyszczeniu. W przypadku kiedy łańcuch się rozciągnie wskazana jest jego wymiana. Przyjmuje się, że wymiana łańcucha rowerowego konieczna jest po jakiś 1500 – 5000 przejechanych kilometrów. Wszystko zależy od jakości elementu oraz sposobu eksploatacji. Sprawdź, zanim kupisz W gruncie rzeczy ilość opinii na temat zakupu łańcucha jest tak duża, jak liczba użytkowników jednośladów. Jedni stawiają na bardzo drogie rozwiązania renomowanych producentów, inni natomiast próbują zakupów tańszych niemarkowych produktów. Jak najbardziej jest to kwestia indywidualna i każdy wybiera rozwiązania dla siebie najlepsze, jednakże niezależnie od produktu warto przed zakupem sprawdzić kilka istotnych parametrów. Wpływają one na to, czy dany produkt będzie pasował do naszego roweru, a co za tym idzie, czy nie uszkodzi przerzutek i zębatek. Kluczowym parametrem, który musimy wziąć wówczas pod uwagę, jest liczba zębatek (przełożeń), jaką mamy w naszej kasecie. Jest to element determinujący szerokość łańcucha, ponieważ im więcej przełożeń, tym węższy docelowo sam łańcuch. Przez wzgląd na ten element wyróżniamy ich trzy podstawowe rodzaje:• łańcuchy jednorzędowe,• łańcuchy 5-8-rzędowe, • łańcuchy 9-rzędowe. Łańcuchy jednorzędowe to rozwiązanie montowane najczęściej w rowerach, które posiadają przerzutki bezpośrednio w piaście lub też w modelach przeznaczonych do uprawiania wyczynowego sportu. Głównie tyczy się to BMX-ów, gdzie zbędne jest podnoszenie wagi samego roweru dodatkowymi przerzutkami. Co do samej grubości modeli jednorzędowych to zwykle są to 1/8 cala lub 3/32 cala. W większości przypadków są to jednak łańcuchy 1/8 do łańcuchów 5-8-rzędowych to są to najbardziej popularne modele, głównie przez wiele możliwości i modeli rowerów, do których taki łańcuch pasuje. Z powodzeniem możemy bowiem taki łańcuch montować w rowerze, który posiada 5, 6, 7 lub 8 zębatek. Jest to spowodowane tym, że producenci stosują tutaj jednakowy odstęp między poszczególnymi tarczami zębatki, przez co łańcuch ma stałą grubość na poziomie 3/32 cala. Tego typu rozwiązania spotkamy w większości rowerów górskich czy nawet tańszych z rodzajem łańcuchów, jakie możemy zakupić, są te 9-rzędowe. Rozwiązania te pasują do rowerów z dużą ilością przełożeń, przez co sama grubość łańcucha jest mniejsza. Modele te mają bowiem zaledwie 11/128 cala, przez co są bardzo popularne wśród kolarzy. Szosówki bowiem, przez wzgląd na swoją budowę, ale i prędkości, jakie pozwalają osiągnąć, wymagają bardzo wytrzymałych podzespołów, dlatego też łańcuchy te powinny być dość mocne. Zerwany łańcuch potrafi zepsuć niejedną wyprawę lub zawody. Charakterystyczny trzask w napędzie i brak oporu pod pedałami śnił się po nocach niejednemu z nas. Dziś kilka słów na temat poprawnego skuwania łańcucha i awaryjnych napraw na szlaku lub treningu. Geneza Powodów awarii łańcucha może być wiele, jednak najważniejsze spośród nich wynikają niestety w dużej mierze z winy samego użytkownika: Złe skucie – siła łańcucha i podatność na zerwania wynika z najsłabszego ogniwa, czyli miejsca skucia. Jeśli zrobiliśmy to nieumiejętnie to prędzej czy później będziemy mieli okazję się o tym przekonać. W dalszej części poświęcę kilka zdań tej czynności, tak aby przeprowadzona była ona dokładnie i w odpowiedni sposób Rozciągnięcie – łańcuch jest elementem roweru, który przy intensywnej jeździe ulega bardzo szybkiemu zużyciu i rozciągnięciu. Nic nie jest wieczne, a przypadku tej części napędu działające na niego obciążenia dają mu nieźle w kość. Dlatego ważne jest, aby na bieżąco kontrolować zużycie łańcucha i stan jego rozciągnięcia specjalnym przyrządem. Zła zmiana biegów – w ferworze walki nie raz zdarza się nam zrzucać lub podrzucać po kilka przełożeń na raz lub co gorzej, jeździć na ekstremalnych przekosach. Kiedy tylko to możliwe, dajmy łańcuchowi odetchnąć i starajmy się, aby pracował on w stosunkowo idealnej linii. Słaba konserwacja lub jej brak – łańcuch trzeba pieścić, czyścić i smarować. Nie ma chyba nic gorszego jak brudny, suchy i trzeszczący łańcuch, który w każdej chwili może pęknąć. Po fakcie… Jeśli zdarzy nam się jednak że łańcuch niespodziewanie pęknie rad jest na to kilka: 1. Skuwacz – jest bardzo przydatnym urządzeniem pozwalającym na skucie zerwanego lub nowo montowanego łańcucha. Na rynku dostępnych jest wiele typów skuwaczy: serwisowe, w narzędziach wielofunkcyjnych lub mini (z myślą o zawodach lub krótkich wyprawach). Niezależnie od tego na jaki się zdecydujemy, schemat skuwania jest zawsze ten sam: Łańcuch składa się z ogniw zewnętrznych i wewnętrznych łączących się ze sobą za pomocą specjalnych pinów. Aby możliwe było skucie łańcucha konieczne jest doprowadzenie go do postaci, aby posiadał na jednym końcu ogniwo wewnętrzne, a na drugim zewnętrzne wraz ze znajdującym się na blaszce pinem. Łańcuch montujemy w specjalnych wyżłobieniach skuwacza i dokręcamy wyciskający trzpień do brzegu pinu. Tutaj pierwsza ważna uwaga. Trzpień dolegać powinien do wyciskanego pinu idealnie na całej powierzchni i znajdować się z nim w jednej osi, dlatego warto poświęcić chwilę na jego odpowiednie ułożenie. Złe ściśnięcie łańcucha może spowodować wykrzywienie lub wgłębienie blaszek, które może być przyczyną złego trzymania pinu i w efekcie czego zerwania łańcucha. Gdy trzpień i pin znajdują się w jednej linii, możemy rozpocząć wyciskanie. Na początku może być ciężko, ale po chwili pin puści i zacznie się powoli wysuwać. Tutaj kolejna uwaga – pinu nie wyciskamy do samego końca, tylko do momentu, aż będzie się on trzymał na drugiej blaszce zewnętrznego ogniwa. Bardzo ułatwi to potem ponowne skuwanie. Po usunięciu wewnętrznego ogniwa, wkładamy drugi koniec łańcucha pomiędzy blaszki (po uprzednim upewnieniu się że przechodzi on w odpowiedni sposób przez tylną i przednią przerzutkę). Gdy obydwa ogniwa znajdują się na odpowiednim miejscu, można rozpocząć skuwanie. Tutaj ponownie, bardzo ważne jest, aby trzpień skuwacza idealnie dolegał w jednej linii do pinu łańcucha. Powoli i dokładnie wciskamy pin na swoje miejsce, tak aby wystawał on w podobny sposób jak pozostałe piny w łańcuchu. Po skuciu może się okazać, że ogniwo chodzi dużo ciaśniej niż pozostałe. Jeśli tak to konieczne jest korekcja ułożenia pinu, poprzez minimalne wyciśnięcie go z jednej lub z drugiej strony. 2. Spinka – to najprostsza i najszybsza metoda pozwalająca na skucie zerwanego łańcucha. Pamiętać należy jednak o tym, aby spinka dobrana była odpowiednio do jego szerokości (6-8, 9 lub 10 rzędowa). Sam łańcuch musi zakończony być też dwoma wewnętrznymi ogniwami, co po jego zerwaniu nie zawsze jest takie oczywiste. Aby doprowadzić łańcuch do takiego stanu, musimy albo posłużyć się skuwaczem, albo jeśli go przy sobie nie posiadamy, skorzystać z bardziej partyzanckich metod. Ściągamy łańcuch, stajemy na nim butem i zaciskiem piasty posługujemy się jak dźwignią, aby wyrwać jedną z blaszek. Słyszałem też o sposobie z tłuczeniem kamieniem, jednak bardziej polecam metodę z zaciskiem, którą nota bene raz miałem okazję sprawdzić w akcji i potwierdzam, że faktycznie działa. Sam montaż spinki to już bułka z masłem. Zaczepiamy jedną jej część o jeden koniec łańcucha, a drugi o drugą i wzajemnie spinamy obydwa końce. Konieczne jest mocne pociągnięcie lub nadepnięcie na pedały, aby pin spinki wskoczył na swoje miejsce. 3. Partyzantka – jeśli nie mamy przy sobie, ani spinki, ani skuwacza to nie ma się co załamywać. Teoretycznie, aby dojechać do domu wystarczy posiadać przy sobie kawałek drucika lub awaryjnego zipa, którym możliwe jest spięcie łańcucha i powolny powrót przy lekkim naciskaniu na pedały. Wszystko zależy tylko od naszej wyobraźni i pomysłowości, a także silnej woli i chęci naprawy. Pamiętajmy jednak przy stosowaniu takich rozwiązań o naszym bezpieczeństwie i jeśli nie jesteśmy czegoś na 100% pewni, odpuśćmy sobie. Słyszałem nawet legendy o skuwaniu łańcucha kamieniem. W końcu potrzeba jest matką wynalazku:) Jeżdżę Bulls E-Stream Evo Am4 z Brose 90Nm, ważę 120kg, jazda w trudnym terenie górskim, spore łańcuch wytrzymał 400km, najpierw dwa razy strzeliły ogniwa, potem pokazał naciągnięcie - do Shimano CN-E8000 STePS E-Bike 11-sp, dedykowany do nim 2300km, obecnie do wymiany, właśnie czekam na dostawę kolejnego Shimano CN-E8000 STePS E-Bike 11-sp. Uważam, że to dobry z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka